menu

Pyszna szarlotka na pełnoziarnistym kruchym cieście

Szarlotka to dla mnie idealne jesienne ciasto. Na zewnątrz zimno a my możemy rozgrzać się ciepłą herbatką i  porcją ciasta z dodatkiem jabłek- jesiennego bogactwa. Tym razem zamiast klasycznego ciasta kruchego z białej mąki zrobiłam kruche na pełnoziarnistej mące- jest równie pyszne.




Składniki:
2 szklanki mąki pełnoziarnistej
szklanka cukru pudru
2 żółtka
3/4 kostki masła
łyżeczka esencji waniliowej
6 średnich jabłek



Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki(oprócz jabłek) zagnieść na jednolitą masę. Ciasto uformować w walec, zawinąć w folię

Chili con carne

Dzisiaj powiew Meksyku na rozgrzanie:) A powiew to bardzo klasyczny bo w postaci chili con carne. Fajne w tym daniu jest to, że po pierwsze jest bardzo sycące, a po drugie można szaleć z dodatkami- ja podałam z domową tortillą(ale może być też taka kupiona), ale wariacji tyle ilu wykonawców dania:)


chili con carneSkładniki:
400g mięsa wołowego zmielonego
2 średnie papryki( u mnie żółte)
1 duża biała cebula
3 ząbki czosnku
puszka pomidorów bez skórki
puszka czerwonej fasoli
1 łyżeczka kuminu
1/2 łyżeczki pieprzu cayenne
1 łyżka słodkiej papryki
sól
oliwa
1/2 pęczka pietruszki










Sposób przygotowania:
Na rozgrzaną oliwę wrzucamy posiekaną w drobną kostkę cebulę i czosnek. Gdy całość się zeszkli dodajemy kumin, pieprz cayenne, słodką paprykę i podsmażamy chwilę. Dodajemy mięso. Gdy mięso zmieni kolor- czyli się przesmaży dodajemy paprykę pokrojoną w kostkę i przez chwilę podsmażamy mieszając. Następnie dodajemy pomidory i całość dokładnie łączymy ze sobą. Zmniejszamy ogień i dusimy jeszcze kilkanaście minut- dodajemy fasolę i smażymy jeszcze kilka minut. Mieszamy z posiekaną pietruszką. Gotowe:)


Smacznego!

Pizzaportal.pl- recenzja i KONKURS

Jakiś czas temu otrzymałam możliwość przetestowania możliwości jakie daje nam pizzaportal.pl 
Jest to miejsce w sieci gdzie mamy zebrane menu różnych lokali( reprezentujących bardzo różna kuchnię- nie jest to tylko pizza jakby można spodziewać się po nazwie) i możemy za jego pośrednictwem zamówić jedzonko do domu( w opcji na wynos/z dostawą).  Może jednak po kolei.

Jako że mój blog jest kulinarny bardzo rzadko "strajkuję" i nie gotuję sama. Mam jednak jedną słabość i czasami zdarza mi się zjeść sushi na telefon:) A że długo takiego "sushi strajku" nie było to ochoczo zabrałam się za testowanie pizzaportal.pl:)

Na czym to polega i jak to się je?
- wchodzimy na portal i zakładamy konto( co jest bezpłatne oczywiście)
-po założeniu konta właściwie możemy działać
-wybieramy miasto i ewentualna lokalizację( w ofercie aż 252 miasta w kraju!)
-składamy zamówienie w wybranym lokalu
- po załatwieniu formalności( wybór opcji zapłaty itp.) pojawia się zegar, który odlicza czas do realizacji zamówienia( po uprzednim potwierdzeniu przez restaurację, ze zostało przyjęte).
- odbieramy zamówienie i cieszymy się jedzeniem:)










Moja opinia:
Jeśli chodzi o taką formę zamawiania jedzenia jestem na tak. Mamy tu całkiem sporo plusów:) Oczywiście jak wiadomo( albo i nie) jestem trochę Panna Przyczepialska i zawsze tez jakis minus znajdę:)

Plusy:
- bardzo duży wybór restauracji
- wiele lokalizacji, nie tylko duże miasta ale też mniejsze miejscowości
- możliwość płacenia online
- zegar odliczający czas dostawy
- intuicyjny panel składania zamówień

Minusy:
- nie wszystkie lokale mają opcję płatności online/ punktami

Reasumując:
Fajna opcja, warto spróbować. Fajnie, że można sobie bez przeklikiwania kilku stron porównać menu kilku lokali. Ogólnie polecam. Myślę, że jeszcze tam zajrzę:)


A teraz coś specjalnie dla Was:)
Mały konkurs, który również Wam da możliwość potestowania pizzaportal.pl.
Do wygrania 3 bony o wartości 15zł każdy do wykorzystania w pizzaportal.pl( można sobie lunch do pracy zamówić czy jakąś przekąskę do domku:) )

Co trzeba zrobić:
Wystarczy w terminie 27.01.2010 - 03.11.2012 napisać pod tym postem Co mielibyście ochotę zamówić(z dowolnej restauracji) do domu.
3 najsmaczniejsze odpowiedzi wygrywają:)
Proszę by osoby niezalogowane zostawiły jakiś podpis.

Będzie mi również miło jeśli polubicie mnie na facebooku- tam zwykle na bieżąco pojawiają się informacje o nowych postach więc gdy ogłoszę wyniki będziecie wiedzieć:) KLIK KLIK










Jabłka w karmelu

Już niedługo Halloween:) Jakoś nie świętuję szaleńczo np. goniąc Juniora na miotle po domu( choć zadatki na wiedźmę mam!:) ),ale małe co nieco w klimacie jak najbardziej:) Dzisiaj zatem propozycja prosta, efektowna i bardzo dekoracyjna:)



jabłka w karmelu, jabłka na halloween

Składniki(u mnie wyszły z tego 3 małe jabłka):
3 jabłka
szklanka wody
szklanka cukru
20ml czerwonego barwnika spożywczego

patyczki- u mnie do lodów



Sposób przygotowania:
Jabłka dokładnie umyć, pozbawić ogonków i nadziać na patyczki. W rondelku wymieszać cukier z wodą i

Czekolada na gorąco z advocatem i płatkami migdałów

Dzisiaj od rana zaserwowałam wam solidna dawkę witamin teraz czas na solidną dawkę endorfin, a te na bank się pojawią gdy poznacie smak tego cuda! aż chciałoby się powiedzieć, że rano sok a wieczorem advocat:P

gorąca czekolada, czekolada na gorąco



składniki(na 2 solidne porcje):
100ml śmietanki 30%
200ml śmietanki 18%
1 1/2 tabliczki mlecznej czekolady
łyżka ekstraktu waniliowego
70ml advocata
płatki migdałów do posypania




Sposób przygotowania:
W niewielkim rondelku podgrzewać śmietankę z podzieloną na kawałki czekoladą.  Zawartość garnuszka

Świeży sok jabłko-marchew-seler

Jesień na dobre się do nas wpakowała, więc trzeba się jakoś ratować by nie polec w nierównej walce z wszechobecnymi przeziębieniami. Ja proponuję bomby witaminowe w postaci świeżych soków. dzisiaj pyszna warzywno-owocowa kombinacja:)



Składniki(na około jedną szklankę):
1 spora marchewka
1 jabłko
5-6 łodyg selera naciowego
sok z 1/2 cytryny





Sposób przygotowania:
Marchew, jabłko i seler przecisnąć przez sokowirówkę. Całość wymieszać z sokiem z cytryny. Gotowe!

Smacznego:)

Kurczak po marokańsku- test Royal Brand

Kilka dni temu otrzymałam paczkę od marki Royal Brand z mieszankami przypraw do testowania. Otrzymałam miedzy innymi mieszankę "kurczak po marokańsku" na bazie której powstała moja kurczakowa wariacja z tego posta.  To może najpierw przepis, później kilka słów o produkcie i moja opinia. Zaczynamy:

Składniki:
2 średnie filety z piersi kurczaka
1 duża żółta papryka
1/3 małego dojrzałego ananasa
1 duża biała cebula
łyżka miodu
odrobina oliwy
2 porcje(woreczki) ryżu naturalnego, brązowego
mieszanka "kurczak po marokańsku" Royal Brand
sól










Sposób przygotowania:
Na rozgrzanej oliwie podsmażyć cebulę pokrojona w pióra, następnie dodać kurczaka pokrojonego w kawałki(niezbyt drobne). Mieszankę przypraw zalać około 250ml ciepłej wody i odczekać chwilę. Gdy kurczak się podsmaży dodać paprykę pokrojoną w dość szerokie paski oraz ananasa pokrojonego w kostkę. Całość zalać mieszanką z wodą i dusić pod przykryciem aż mięso całkowicie się podgotuje. pod koniec dodać łyżkę miodu i dosolić do smaku. Ja podałam z ryżem. Gotowe!



Smacznego:)


A teraz czas na część opisowo- opiniową, że tak to nazwę:)

 Kurczak po marokańsku z kwiatem muszkatułowym i szafranem. Royal brand
Skład: cebula, rodzynki, liście laurowe, szafran, imbir, kwiat muszkatołowy, gałka muszkatołowa

masa netto: 50g


Plusy:
Zasadniczo plusów jest całkiem sporo i są to zasadnicze kwestie, a mianowicie:
-produkt jest całkowicie naturalny, bez chemii, polepszaczy, wzmacniaczy  i widać to dokładnie, bo susz jest w dużych, widocznych i możliwych do rozróżnienia kawałkach.
- mieszanka jest ciekawie, rozmyślnie skomponowana, zawiera wysokiej jakości produkty
-produkty marki są ogólnodostępne
-dobry stosunek ceny do jakości produktów

Minusy:
Gdzie plusy tam i zawsze jakiś minus się wkradnie:) Jednak w przypadku tego produktu w ogóle nie jest to kwestia mieszanki samej w sobie, bo ta jest świetna. Minusy według mnie lezą gdzie indziej:
-na opakowaniu znajduje się  informacja o sposobie przyrządzenia i dodatkowych składnikach potrzebnych do wykonania dania. I niby to fajnie, że jest  ale forma jest według mnie bardzo nieczytelna, niejasna i momentami niezrozumiała. Już tłumaczę o co chodzi: brakuje informacji ile użyć mieszanki( całość/ łyżeczkę czy np. 1/2 opakowania??), nie wiadomo na ile mięsa jest przeznaczona(kurczak nie brzmi jednoznacznie).
-i tu może się bardzo czepiam, ale na opakowaniu jest błąd- literówka w nazwie przyprawy: jest napisane bowiem "gałka muszkatułowa" a jak powszechnie wiadomo istnieje gałka muszkatołowa.

Reasumując:
Produkt jest w moim odczuciu bardzo wartościowy, ciekawy i wart poznania. Natomiast warto by producent bardziej przyłożył się do szczegółów w pozostałych kategoriach. Ja natomiast na pewno jeszcze nie raz sięgnę po produkty tej marki.





Warsztaty kuchni azjatyckiej z Blue Dragon


Tak się przyjemnie złożyło, że 11 października miałam okazję uczestniczyć w warsztatach kuchni azjatyckiej organizowanych przez Blue Dragon. Warsztaty te poprowadził specjalnie dla nas szef kuchni Wilson Chung. 
Warsztaty były podzielone na trzy części. Na początku Wilson Chung opowiadał nam o produktach Blue Dragon, o możliwościach ich zastosowania, połączeniach smakowych i ogólnie o cechach charakterystycznych kuchni azjatyckiej.
A łyżka na to- niemożliwe!:)
Kolejna część to gotowanie Mistrza:)  Oczywiście kto miał ochotę ten mógł mu troszkę pomóc:)
Mięsko! widzę mięsko!:)
 I część ostatnia, myślę, ze najbardziej wyczekiwana przez Blogerki- gotowanie:) byłyśmy podzielone na dwu- trzy osobowe grupy i gotowałyśmy różne dania kuchni azjatyckiej oczywiście:) Mi przypadło w udziale bardzo proste, ale i smaczne danie czyli smażony ryż. 
ciach, ciach, ciach...
i gotowe!:)
Nasz smażony ryż
W międzyczasie Kamil Zieliński przeprowadził dla zainteresowanych mini warsztaty fotografii kulinarnej.
Na koniec otrzymałyśmy pękate torby z produktami Organizatora zatem spodziewajcie się niebawem u mnie fali azjatyckich kuchennych szaleństw:)
Podsumowując, warsztaty były bardzo ciekawe, dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy o kuchni azjatyckiej, poznałam kilka przemiłych osób, a przede wszystkim poznałam wiele nowych smaków.

Bardzo miło upłynęła mi również podróż do i z Warszawy, gdyż z Poznania jechała całkiem wesoła kulinarna zgraja:) I w tym miejscu pozdrawiam Wszystkie razem i każdą z osobna koleżanki po fachu:))

A na koniec jeszcze mały bonus- możecie podpatrzeć jak szaleję w kuchni:)







Zdjęcia pochodzą od organizatora i Gruszki z fartuszka :)



A na koniec jeszcze jedna mała informacja:)
Całość warsztatów podpatrywała okiem kamery ekipa DD TVN- można mnie będzie zatem( mam nadzieję, ze mnie nie wytną:) ) zobaczyć jutro, czyli 22.10 w Dzień Dobry TVN:)

Pizza domowa z tuńczykiem, anchois i suszonymi pomidorami

Długo, bardzo długo szukałam dobrego przepisu na ciasto do pizzy. niby taki banał, kilka składników, ale zawsze było jakieś ale. Wreszcie udało się znaleźć idealny przepis! ciasto idealnie trafia w mój gust- jest niezbyt puszyste, raczej zwarte, super utrzymuje dodatki i odpowiednio się z nimi komponuje:) Przepis pochodzi z książki: " Prosto i presto. włoska kuchnia dla żyjących w biegu".

pizza domowa, pizza z tuńczykiem, pizza z anchois i tuńczykiem, pizza z suszonymi pomidoramiSkładniki:
ciasto:
1/2 kg mąki krupczatki
1/2 kostki drożdży
szklanka ciepłej wody
płaska łyżeczka soli
1/2 łyżeczki cukru
2 łyżki oliwy

sos pomidorowy:
200ml pasty pomidorowej
2 ząbki czosnku
suszona bazylia i oregano
sól, pieprz

dodatki:
puszka tuńczyka w sosie własnym
30g anchois z czosnkiem i ziołami
kilka pomidorów suszonych ze słoika
1 żółta papryka
1 duża cebula
200g tartego, żółtego sera



Sposób przygotowania:
Ciasto: z wody, cukru, drożdży i kilku łyżeczek mąki przygotować zaczyn- najlepiej całość wymieszać w sporym naczyniu, bo taki zaczyn bardzo rośnie. Zaczyn powinien rosnąć około 15 minut. Gdy zaczyn jest gotowy należy wymieszać go z pozostałymi składnikami wyrabiając ciasto na miękką, elastyczną masę. Uformować kulę z ciasta i odstawić w miseczce przykrytą ściereczką na około 20-30 minut. Następnie ciasto albo ręcznie albo przy pomocy wałka równomiernie rozprowadzić na blasze( wychodzi całkiem spora blacha).
Tak powstały spód pizzy wysmarować sosem pomidorowym( sos: pastę, zioła, sól, pieprz i rozgniecione ząbki czosnku wymieszać ze sobą dokładnie) i kolejno układać dodatki: pokrojona w pióra cebulę, odcedzony i rozdrobniony tuńczyk, pokrojone dość drobno pomidory, pokrojone  drobno anchois, paprykę ciętą w słupki,a całość posypać grubo tartym serem. pizzę należy piec w temperaturze 250 stopni przez około 15 minut( do momentu aż brzegi zaczną robić się rumiane) . Gotowe!



Smacznego:)

Muffiny dyniowe na halloween

Kupiłam pyszną dynię francuską, która jest chyba najsłodszą i najdelikatniejszą jaką jadłam. Część z niej wylądowała w Jesiennej sałatce, a kolejna porcja w dzisiejszych muffinach. dynia nadaje im fantastyczną wilgotność ciasta i świetnie komponuje się z kakao i cynamonem- pycha!



muffiny dyniowe, mufiny z dynią, mufiny dyniowo-kakaowe


Składniki(na 10 sztuk):
szklanka mąki pełnoziarnistej
1/2 szklanki cukru trzcinowego drobnego
szklanka startej na grubych oczkach dyni
łyżeczka proszku do pieczenia
łyżeczka mielonego cynamonu
duże jajko
1/2 szklanki oleju ryżowego
2 łyżki kakao

krem:
100g mascarpone
100g bardzo miękkiego masła
1/2 szklanki cukru pudru
sok z 1 limonki

dekoracja:
kilka cienkich plasterków dyni
skórka otarta ze sparzonej limonki




Sposób przygotowania:
muffiny: Wszystkie składniki wymieszać w misce. piec w piekarniku z termoobiegiem w 180 stopniach około

Jesienna sałatka z dynią, papryką i pomidorami

Nie wiem jak u was, ale u mnie zamiast jesieni istne lato za oknem:) Za to na talerzu jesień pełną parą- dynia, papryka:) jest kolorowo, smacznie i bardzo ziołowo:) zapraszam:

Składniki( na 3 porcje):
3 małe, pomarańczowe słodkie papryki
2 spore pomidory
ok. 100g dyni( u mnie dynia francuska)
sok z jednej limonki
1 ząbek czosnku
garść posiekanej melisy i bazylii
sól, pieprz















Sposób przygotowania:
Dynię pokroić na cieniutkie plasterki i zamarynować w soku z limonki, przeciśniętym przez praskę czosnku i soli- odstawić na 15 minut. W międzyczasie pokroić w dość drobną kostkę pomidory, posiekać zioła, pokroić paprykę w cieniutkie paski. Całość dokładnie wymieszać z dynią i marynatą do dyni. Do smaku można doprawić solą i pieprzem. Gotowe!


Smacznego:)

Przepis dodaję do akcji:
















Ciasteczka z otrębów owsianych z hibiskusem

Lubię mieć w domu coś pysznego na słodka kawową przekąskę:) czasami muszę zadowolić swoje podniebienie kostką czekolady( no dobra- tabliczką:)) ale najbardziej lubię domowe ciastka i ciasteczka różnej maści.  Przepis na te powstał spontanicznie, przy filiżance hibiskusa- pomyślałam sobie a może by tak ciastka- no i są:)




Składniki(na 8-10 sporych ciastek):
szklanka otrębów owsianych
1/2 szklanki drobnego cukru trzcinowego
łyżeczka proszku do pieczenia
4 łyżki mąki pełnoziarnistej
2 czubate łyżki suszonego kwiatu hibiskusa
garść rodzynek
1/2 łyżeczki cynamonu
1/2 łyżeczki kardamonu
1/2 opakowania cukru z prawdziwą wanilią
1/2 kostki miękkiego masła
1 duże jajko



Sposób przygotowania:
Wymieszać w misce wszystkie suche składniki i dodać masło i jajko. Całość połączyć w jednolitą masę.

Szybki makaron z warzywami na azjatycką nutę

W poprzednim tygodniu miałam okazję uczestniczyć w warsztatach kuchni azjatyckiej z marką Blue Dragon( więcej o samych warsztatach napisze w osobnym poście). Spotkanie to zaowocowało wieloma inspiracjami i bardzo luźnymi pomysłami na kuchnię azjatycką. Oto co zaświtało w mojej głowie:

Składniki(na 2 porcje):
150 g makaronu pszennego, jajecznego
1 cebula
3-4 gałązki selera naciowego
1/4 kopru włoskiego(fenkułu)
2-3 marchewki
2 ząbki czosnku
1/2 pęczka szczypiorku
2 łyżki sezamu
olej
sos sojowy jasny














Sposób przygotowania:
Cebulę, seler, fenkuł, marchew i czosnek wrzucić na rozgrzany olej do woka. Makaron zalać wrzątkiem- przez około 5 minut powinien mięknąć. Makaron odcedzić, dodać wraz z sezamem do warzyw i całość doprawić wedle uznania sosem sojowym. Na koniec do całości dodać posiekany szczypiorek. Gotowe!


Smacznego:)



Czekolada na gorąco z amaretto i oreo

Powracam po krótkiej przerwie z czymś pysznym, prostym i słodkim- na poprawę nastroju. Mam nadzieję, że i na was podziała:) Do dzieła:


gorąca czekolada, czekolada na gorąco, czekolada do picia


składniki(na jedną porcję):
1/2 tabliczki mlecznej czekolady
100ml śmietanki 30%
50ml amaretto
1-2 ciasteczka Oreo




Sposób przygotowania:
W małym rondelku rozpuścić na wolnym ogniu czekoladę w śmietance. Pod koniec rozpuszczania dodać

Risotto z podgrzybkami, porem i koperkiem

Leśne szaleństwo trwa- kolejna, niedawna wizyta w lesie zaowocowała takim oto leśnym risotto z podgrzybkami- pyszne:)

Składniki:
ok.700g podgrzybków, najlepiej takich malutkich
200g ryżu arborio
szklanka białego, wytrawnego wina
1 litr bulionu drobiowego
1 duży por- jasna część
2 łyżki masła
4-5 łyżek startego drobno parmezanu
pęczek koperku
oliwa z oliwek
sól, pieprz













Sposób przygotowania:
Grzyby oczyścić, umyć i obgotować w lekko osolonej wodzie, a następnie odcedzić. Na rozgrzanej oliwie przesmażyć drobno pokrojony por. Do pora dodać ryż- zeszklić. Gdy ryż zacznie się robić szklisty zmniejszyć ogień i zalać winem- poczekać aż ryż wchłonie wino i podlać porcja bulionu- powtarzać do momentu aż cały bulion zostanie wchłonięty a ryż zmięknie. Pod koniec gotowania dodać grzyby, parmezan i masło, doprawić solą i pieprzem do smaku. Na koniec dodać posiekany koperek, wymieszać całość i podawać. Gotowe!


Smacznego:)

Brownie

Nie wiem jak u Was, ale u mnie pogoda iście jesienna. Jedyne co w tym potrafię znaleźć na plus to to, że grzyby zaczynają rosnąć:) A tak to można sobie poprawić samopoczucie pysznym brownie:)
Nie wiem czy wiecie, ale to pyszne, mocno czekoladowe ciasto powstało przez przypadek:) Ja w swojej wersji dodaję czekoladę mleczną i gorzką w proporcji 1:1 bo jest wtedy bardziej słodkie:)

brownie, ciasto czekoladowe



Składniki:
1 tabliczka mlecznej czekolady
1 tabliczka gorzkiej czekolady( około 70% kakao)
200g masła
3/4 szklanki drobnego cukru trzcinowego
3 duże jajka
szklanka mąki(3/4 szklanki maka tortowa, 1/4 maka krupczatka)
łyżka ekstraktu waniliowego



Sposób przygotowania:
W garnuszku rozpuścić czekoladę z masłem .Jajka utrzeć z cukrem, dodać mąkę, ekstrakt waniliowy i

Cukier aromatyzowany lawendą

Wiele razy takie cudo widziałam to tu to tam i w końcu po zdobyciu odpowiedniego surowca( czyt. lawendy, która nie była potraktowana chemią do kwiatów) zrobiłam własny:) Już nie mogę się doczekać, kiedy cukier będzie na tyle intensywny żebym mogła działać z nim cuda:)
cukier lawendowy, cukier aromatyzowany lawendą





Składniki:
0,5 kg cukru
kilkanaście gałązek lawendy



Sposób przygotowania:
Cukier mieszamy z pokruszonymi gałązkami lawendy i wsypujemy do słoika. Zamknięty słoik odstawiamy na

szaszłyki drobiowe z pieczoną papryką, serem feta i cukinią przygotowane w Papirusie

Dzisiaj propozycja bardzo aromatyczna, pełna smaku i bardzo kolorowa:) Postanowiłam pokombinować z Papirusem Winiary, który miałam okazję poznać już wcześniej i byłam bardzo zadowolona z efektu. Zamiast klasycznie przygotować filet z piersi kurczaka zrobiłam przy użyciu papirusa pyczne szaszłyczki:)

Składniki:
2 małe filety z piersi kurczaka
1 średnia papryka czerwona
1 średnia papryka żółta
50g sera feta
kawałek cukinii( u mnie duża, jasna cukinia, ale może być dowolna)
mix ulubionych sałat

winegret miodowy:
1 łyżka octu balsamicznego
3łyżki oliwy z oliwek
łyżka miodu(najlepiej płynnego)
łyżeczka musztardy francuskiej

papirus Winiary paprykowy
patyczki do szaszłyków







Sposób przygotowania:
Paprykę opiekamy w piekarniku do miękkości( dzięki temu z łatwością pozbędziemy się skórki), a następnie z obranej papryki wycinamy paski o szerokości ok 1,5-2cm. Cukinię obieramy i kroimy na małe kawałki. Filet z kurczaka również kroimy na kawałki. Ser kroimy w niewielką kosteczkę. Nadziewanie na patyczki zaczynamy od cukinii, następnie kurczak i rolka z papryki i sera feta(w pasek sera zawijamy kosteczkę sera) i powtarzamy od początku, kończąc również na cukinii(jest najbardziej zwarta w konsystencji z wszystkich składników więc trzyma w ryzach pozostałe:) ). Papirus przecinamy na pół wzdłuż zgięcia- w tak powstały arkusik zawijamy szaszłyk( czyli z jednego opakowania mamy 8 szaszłyków). Smażymy na patelni, wg. instrukcji na opakowaniu.
Podajemy na sałacie polanej winegretem(wszystkie składniki do słoika, zakręcamy, mieszamy i gotowe:) ) Tak przygotowane szaszłyki są bardzo soczyste i przywodzą na myśl te grillowane na tradycyjnym grillu. Gotowe!


Smacznego:)



Przepis dodaję do akcji:

 

Maślaki marynowane

Seria grzybowa w toku:) dzisiaj zamarynowane maślaczki. Mam nadzieję, że z serii grzybowej powstanie jeszcze kilka wpisów gdyż w weekend wybieram się znów do lasu:)

maślaki marynowanw. grzyby marynowane




Składniki:

ok. 1kg malutkich maślaków( przed oczyszczeniem i obraniem)
1 duża cebula
4-5 listków laurowych
około 10 ziaren ziela angielskiego
3 szklanki wody
1 szklanka octu spirytusowego
sól





Sposób przygotowania:

Zupa pieczarkowa z klopsikami i przypominajka konkursowa:)

Dzisiaj kolejna zupa zainspirowana Zupami Jak u Mamy, które poznałam podczas spotkania Przyjaciół. Tym razem postawiłam na pieczarkową, a jako dodatek do zupy( żeby maż nie biadolił, że zupa to nie obiad, i że bez mięsa to życie nie ma sensu...:D) przygotowałam mocno ziołowe klopsiki z serem feta- pycha! Jeśli ktoś ma czas poniżej przepis na moją pieczarkową z klopsikami. Jeśli ktoś nie ma czasu na "zabawę" w gotowanie całej zupy może skorzystać z Pieczarkowej Jak u Mamy i przejść od razu do klopsików:)


Składniki:
1 por( jasna część)
1 mały seler
3 marchewki
1 korzeń pietruszki
kilka ziemniaków
300g pieczarek
1 biała cebula
200ml śmietanki 18%
łyżka mąki kukurydzianej
3 gałązki tymianku
3-4 listki laurowe
kilka ziaren ziela angielskiego
sól
oliwa z oliwek

klopsiki:
200g mięsa mielonego( u mnie z szynki)
40g sera feta
1 duże jajko
ulubione zioła suszone- u mnie: oregano, jałowiec mielony, lubczyk, rozmaryn
odrobina papryki ostrej suszonej
sól, pieprz

Natka pietruszki

Sposób przygotowania:
Obrane i umyte marchewki, seler, por i korzeń pietruszki oraz ziele angielskie, tymianek i liście laurowe zalać wodą i gotować wywar- na małym ogniu przez około godzinę. Do wywaru dodać pokrojone w mała kostkę ziemniaki i gotować. W międzyczasie pieczarki pokroić w plastry i przesmażyć z cebulą na odrobinie oliwy- dodać do zupy. Gdy ziemniaki zmiękną zupę zabielić śmietanką wymieszaną z mąką kukurydzianą. Całość doprawić do smaku solą, pogotować jeszcze chwilkę i zupa gotowa:)
Klopsiki: wszystkie składniki wymieszać na jednolitą masę i odstawić do lodówki na około godzinę. Po schłodzeniu z masy formować klopsiki i przesmażyć na rozgrzanej, suchej teflonowej patelni. klopsiki przełożyć do naczynia żaroodpornego i piec w piekarniku nagrzanym do 200stopni przez około 15 minut. klopsiki gotowe!
Zupę podajemy z kilkoma klopsikami, posypaną natką pietruszki:)

Smacznego!

Przypominam Wam moi Drodzy o trwającym na blogu konkursie- czekają fajne zestawy od Winiar. Warto się pospieszyć, bo konkurs kończy się już w czwartek! zapraszam zatem do zabawy:) KLIK KLIK

Sok z ciemnego winogrona

W moich rodzinnych stronach nie tylko grzyby są w sporej ilości- w tym roku mamy też sporo winogrona:) U moich rodziców rośnie bardzo ciemne, intensywne w smaku winogrono. Osobiście winogrona lubię jeść po prostu, na surowo- najbardziej jednak takie wielkie, dojrzałe pod ciepłym, śródziemnomorskim niebem:) Jednak i na nasze, rodzime znalazłam super sposób- pyszny, gaszący pragnienie sok z nich wyszedł:) Ja robię go na bieżąco, do codziennej konsumpcji, ale myślę, że z powodzeniem można go pasteryzować i przechowywać na dłużej.




sok z winogron, sok winogronowy, sok z winogrona




Składniki:

1kg ciemnego winogrona(same owoce, bez"ogonków")
cukier( ilość w zależności od słodyczy owoców i upodobań)






Sposób przygotowania:

Maślaki duszone na maśle ze śmietanką

Hurra! udało mi się wreszcie upolować jakieś leśne grzyby:) Po zeszłorocznym nieurodzaju i tegorocznej niesprzyjającej grzybom aurze jednak coś udało się z lasu przynieść. W związku z powyższym w najbliższym czasie grzybowe szaleństwo:) Wam Kochani będę dozować wrażenia, ale u mnie wszystko powstało jednego dnia podczas pobytu u moich rodziców- mieliśmy po prostu grzybową ucztę:) Na początek maślaki duszone- pycha:)

maslaki duszone w śmietance, maslaki duszone na maśleSkładniki:
ok. 500g wyczyszczonych maślaków
1 duża biała cebula
2 łyżki masła klarowanego
250ml śmietanki 18%
sól, pieprz
pęczek szczypiorku


















Sposób przygotowania:
Cebulę kroimy dość drobno i wrzucamy na rozgrzane masło- smażymy do zeszklenia.Oczyszczone i umyte grzyby kroimy na mniejsze części( chyba, że są małe) i dodajemy do cebuli. Dusimy mieszając od czasu do czasu na wolnym ogniu ok.15 minut. następnie całość zalewamy śmietanką i dusimy kolejne kilka minut do momentu aż śmietanka się nam zredukuje. na koniec doprawiamy solą i pieprzem oraz posypujemy poszatkowanym szczypiorkiem. Gotowe!

Smacznego:)