Creme brulee

Choć może wydawać się skomplikowany i czasochłonny w przygotowaniu jest dokładnie odwrotnie! Creme brulee to kilkuskładnikowy, prosty deser, który smakuje niesamowicie. Lubię podawać go z kilkoma małymi owocami- maliny, truskawki albo jagody dla urozmaicenia, ale równie dobrze smakuje zupełnie podstawowa wersja.Przygotowując creme brulee warto zaopatrzyć się w palnik gazowy do karmelizowania cukru (palnik przydaje się też do wielu innych kuchennych czynności)- dzięki temu warstwa karmelu na deserze będzie idealnie chrupiąca.

Składniki(2 duże lub 4 małe porcje):

200ml śmietanki 30%
3 żółtka
1 laska wanilii
4 łyżki cukru plus do karmelizowania
świeże maliny
kilka listków mięty

Sposób przygotowania:

W rondelku umieszczamy śmietankę, miąższ z laski wanilii oraz cukier- zagotowujemy na średnim ogniu- tak by cukier dokładnie się rozpuścił i odstawiamy by całość lekko przestygła. żółtka lekko ucieramy w robocie kuchennym lub ręcznie, przy pomocy rózgi- tak by stały się jednolitą masą ale nie do jasnego kremu. Do żółtek dodajemy cienkim strumieniem przestudzoną śmietankę dokładnie mieszając aż składniki połączą się na jednolity płyn. Przygotowaną masę wlewamy do foremek i umieszczamy w piekarniku rozgrzanym do 100stopni na 60 minut. Krem powinien być ścięty. Studzimy go a następnie schładzamy w lodówce. Przed podaniem wierzch posypujemy cienką warstwą cukru, karmelizujemy go przy pomocy palnika (opcjonalnie w piekarniku pod grillem)i dekorujemy owocami i miętą. Gotowe!

Smacznego:)