menu

O fotografii kulinarnej- jakich błędów unikać fotografując jedzenie #piękniepodane

W kolejnym odcinku cyklu #piękniepodane chciałabym podzielić się informacjami, które zapewne przydadzą się jeśli jesteś na początku swojej przygody z fotografią kulinarną. To w przeciwieństwie do poprzednich wpisów przygotowanych w ramach cyklu zbiór porad czego nie robić fotografując jedzenie. Gdy zaczynałam fotografować na potrzeby bloga uczyłam się metodą prób i błędów popełniając je wszystkie- mam nadzieję, że ten wpis pozwoli Wam nie powielać tych błędów. By przybliżyć temat przygotowałam przepysznego tuńczyka z warzywami, który sprawdzi się świetnie na świątecznym stole! Przepisu szukajcie tradycyjnie na Smacznej Stronie Tesco:)




Poruszony kadr

To problem w zasadzie przy każdym typie fotografii. Jeśli zdjęcie jest nieostre, rozmyte i obraz jest niewyraźny nie ogląda się go przyjemnie, jest nieczytelne dla odbiorcy. Tym samym nie spełnia swojej funkcji czyli nie pokazuje dokładnie szczegółów i detali, które chcieliśmy pokazać. Jak najłatwiej wyeliminować ten błąd? Jeśli tyko możesz umieść aparat na statywie co pozwoli uniknąć poruszenia aparatem i nieostrości na zdjęciu.



Zbyt duże zbliżenie

Kusząca bywa chęć pokazania detali. Czasami jednak za bardzo zbliżymy obiektyw do potrawy i efekt bywa odwrotny niż zamierzaliśmy- zamiast apetycznych szczegółów mamy bliżej niezidentyfikowany obiekt na zdjęciu. Warto pamiętać, że odbiorca nie wie co zostało sfotografowane, nie zna dania- naszym zadaniem jest więc takie uchwycenie potrawy na zdjęciu by bez trudu można rozpoznać jakie elementy znajdują się na talerzu. Warto jednak eksperymentować i testować różne kadry- czasami ujęcia makro jedzenia potrafią być fantastyczne!


Zbyt szeroki kadr

Tu mamy odwrotną sytuacje do popisanej wcześniej- gdy chcemy pokazać za wiele również warto pamiętać o zachowaniu balansu. Bardzo szerokie kadry sprawdzają się świetnie gdy chcemy pokazać cały nakryty stół, kilka różnych potraw na półmiskach czy piękne nakrycie i dekoracje stołu. Natomiast gdy zależy nam by bohaterem zdjęcia była jedna, konkretna potrawa warto skupić się na tym daniu i nie pokazywać go w zbyt szerokim kadrze- dzięki temu odbiorca dokładnie wie co jest głównym tematem.



Mam nadzieję, że ten wpis okaże się pomocny i zachęci do eksperymentowania z fotografią kulinarną. Jeśli masz ochotę poczytać więcej na temat fotografowania i stylizacji jedzenia zapraszam serdecznie do zapoznania się z innymi wpisami, które powstały w ramach cyklu #piękniepodane.
Chętnie też dowiem się jakie są Twoje sposoby na apetyczne ujęcie!

comercialTest

1 komentarz:

  1. Za duże zbliżenia to moja zmora. Staram się nad tym panować, i idzie mi (chyba) coraz lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń

Zaszalej! Zostaw komentarz:)