menu

Galette z agrestem

Na blogu znajduje się grubo ponad 800 przepisów i jak się okazuje nie ma ani jednego z agrestem! Postanowiłam szybko to nadrobić i oto agrest debiutuje na blogu w formie szybkiego ciasta. Pamiętam smak słodkich, agrestowych kulek pochłanianych przeze mnie w dzieciństwie wprost z krzaczka- wspomnienie smaków dzieciństwa. A to galette trochę smakiem przypomina mi ciasto zwane u mnie w domu kruszonem( choć występuje też pod nazwą skubaniec lub pleśniak).

galette z agrestem


Składniki:

200g mąki pszennej
100g zimnego masła
1 duże jajko
4 łyżki cukru
szczypta soli
2 łyżki cukru pudru
200g agrestu




Sposób przygotowania:

Mąkę, posiekane masło, żółtko ( białko zostawiamy), cukier i szczyptę soli zagniatamy na jednolite ciasto- formujemy z niego kulę, zawijamy w folię i odkładamy do lodówki na około godzinę. Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na okrągły, cienki blat. Na środku blatu układamy pianę ubitą z białek i cukru pudru( zostawiamy około 2cm margines z ciasta). Na koniec wykładamy garest i zamykamy brzegi. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez 35-40 minut- aż ciasto lekko się zarumieni. Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem. Gotowe!

Smacznego:)
comercialTest

1 komentarz:

  1. Mmm, kuszące :)
    U mnie też jakoś niedobór agrestu na blogu występuje...

    OdpowiedzUsuń

Zaszalej! Zostaw komentarz:)