Porządna porcja sycącego, rozgrzewającego i aromatycznego bulionu idealnie stawia na nogi w chłodny zimowy dzień. Dla mnie to też uczta dla podniebienia i nie wyobrażam sobie bym raz w tygodniu nie przygotowała solidnego garnka z bulionem. A taki bulion to doskonała baza do szaleństw w kuchni: idealny do risotto, sosów czy wszelkich wariacji na temat zupy.
Tym razem wariacja w trochę azjatyckim klimacie, bo mamy imbir, sos sojowy, dymkę i grzybki shimeji. Takie grzybki to ciekawe uzupełnienie bulionu- jeśli uda się Wam je kupić skuście się, bo szybko się je gotuje i fajnie komponują się zarówno z warzywami jak i owocami morza.
Składniki:
1 litr bulionu z kaczki ( może też być drobiowy albo warzywny)
200g ugotowanych, dużych krewetek
garść grzybów shimeji ( można pominąć albo zastąpić innymi grzybami)
100g makaronu ryżowego nitki
1 marchewka
1 mała cukinia
1 mini sałata rzymska
2 dymki
3cm kawałek imbiru
3 ząbki czosnku
sos sojowy
1 suszona papryczka chili
Sposób przygotowania:
Bulion podgrzewamy i dodajemy grzybki oraz marchewkę- gotujemy kilka minut. Następnie dodajemy otarty imbir i przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku oraz pokruszoną papryczkę chili. Do bulionu dodajemy krewetki oraz cukinię i sałatę pokrojone w małe kawałki. Gotujemy aż krewetki się podgrzeją. W międzyczasie przygotowujemy makaron. Doprawiamy zupę sosem sojowym i podajemy z porcją makaronu oraz posiekaną dymką. Gotowe!
Smacznego:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zaszalej! Zostaw komentarz:)