O fotografii kulinarnej- reguła trójpodziału i rodzaje kompozycji #piękniepodane

Oto kolejny post z cyklu #piękniepodane. W poprzednich odcinkach pisałam o perspektywie i świetle- jeśli jeszcze nie czytaliście koniecznie nadróbcie zaległości:) Tym razem chciałabym przybliżyć kilka typów kompozycji oraz regułę trójpodziału. By zilustrować zagadnienie przygotowałam pyszne krewetki na które przepis ze zdjęciami jak przygotować potrawę krok po kroku znajdziecie na Smacznej Stronie Tesco. Tam też znajdziecie pyszny konkurs- zapraszam do zabawy:)

Czym jest kompozycja?

Kompozycja to sposób w jaki elementy obrazu są ułożone w kadrze- innymi słowy odpowiednie rozmieszczenie elementów na zdjęciu. Odpowiednie rozmieszczenie ma kluczową rolę w uzyskaniu dobrego, interesującego i harmonijnego obrazu. Dzięki temu zdjęcie jest interesujące dla widza a jego wzrok skupia się na kluczowych elementach i odczytuje fotografię w zamierzony sposób.

reguła trójpodziału

To podstawowa zasada, której poznanie znacznie ułatwia tworzenie harmonijnej, czytelnej kompozycji, zwłaszcza na początku przygody z fotografią. O co chodzi? Ta reguła oparta jest na podziale kadru na równe dziewięć części przy pomocy linii przecinających się pod kątem 90 stopni. Linie te przecinając się tworzą tzw. mocne punkty czyli miejsca gdzie powinny znajdować się najbardziej istotne elementy kompozycji. Regułę warto poznać, ćwiczyć i umieć wykorzystywać. Jednak uważam, że zasady są po to żeby je łamać i choć korzystanie z tej reguły ułatwia pracę to warto odejść czasami z utartego szlaku i eksperymentować z kadrem.

prosta vs. złożona

Jak łatwo sobie wyobrazić kompozycja prosta to taka gdzie pojawia się minimum elementów( zwykle jest to np. pojedynczy talerz czy patera z ciastem). Taka kompozycja maksymalnie podkreśla jaki element jest głównym tematem zdjęcia, uwaga odbiorcy jest skupiona dokładnie na potrawie. To dobry wybór jeśli do sfotografowania mamy efektowne, zawierające dużo różnorodnych elementów dania, faktur czy kolorów- np. torty czy wieloelementowe sałatki.Tu warto pamiętać, że fotografowane w ten sposób potrawy powinny być maksymalnie apetyczne- cała uwaga skupia się właśnie na nich.
Kompozycja złożona to zdecydowane przeciwieństwo prostej kompozycji. Tu pojawia się oprócz potrawy sporo dodatkowych akcesoriów, rekwizytów czy dodatków. To dzięki nim możemy nadawać fotografii konkretnego klimatu i budować nastrój fotografii. Tak rozbudowane kadry sprawdzą się gdy chcemy stworzyć konkretny klimat, charakter zdjęcia lub wykreować historię podkreślającą cechy potrawy. To również dobry sposób by sprytnie ukryć słabsze strony potrawy- np. przy potrawach jednogarnkowych, które nie są zbyt atrakcyjne. Choć na początku może sprawiać to trudność to tworzenie złożonych kompozycji jest bardzo przyjemne i daje wiele możliwości.

symetryczna vs. asymetryczna

W kompozycji symetrycznej elementy kadru rozłożone są symetrycznie- zarówno gdy pojawia się jeden element umieszczony centralnie (np. miseczka zupy)jak również wiele powtarzających się elementów (np. kilka cupcake's). Stawiamy więc na skupianie uwagi odbiorcy poprzez multiplikację mniejszych elementów albo centralne umieszczenie jednego elementu.
Kompozycja asymetryczna to oczywiście przeciwieństwo kompozycji symetrycznej- jeśli elementów jest więcej są ułożone niesymetrycznie, jeśli mamy jeden element ( np. misę z owocami) jest on odsunięty od centralnej części kadru.

otwarta vs. zamknięta 

Otwarta czyli taka gdzie granica zdjęcia oddziela dalszy ciąg kompozycji- pozostawia możliwość wyobrażenia elementów znajdujących się poza kadrem. To zabawa obrazem przy pomocy widocznych na zdjęciu elementów, które sugerują odbiorcy całą "historię" która dzieje się poza kadrem- np. ujęcia talerza z potrawą i kilku dodatkowych elementów które sugerują, że to tylko wycinek większego, wieloelementowego nakrycia całego stołu.
Kompozycja zamknięta jest natomiast w całości umieszczona w kadrze- wszystkie elementy mieszczą się w na zdjęciu. Tu wszystkie naczynia, akcesoria i dodatki znajdują się w obszarze widocznym dla odbiorcy. W kompozycji tego typu całą "historię" przedstawiamy odbiorcy zdjęcia w kadrze, nie pozostawiamy miejsca na interpretacje.

Zachęcam do eksperymentowania z kompozycją, testowania różnych wariantów i poszukiwania najlepszych rozwiązań. Jeśli macie jakieś pytania zapraszam do kontaktu- możecie pisać w wiadomości lub komentarzach. Zapraszam też na kolejne posty z cyklu #piękniepodane, które niebawem na blogu:)