Poliki(policzki) wołowe w sosie własnym

Kilkakrotnie jadłam poliki wołowe w restauracji. Bardzo chciałam przygotować to danie w domu jednak wcale nie tak łatwo było kupić poliki. W końcu mi się udało więc od razu zabrałam się do pracy. To kawałek mięsa, który nie wymaga zbyt wielu dodatków, potrzebuje jednak sporo czasu by wydobyć wszystkie walory. Powiem jedno- warto się skusić, poszukać policzków i udusić je należycie a odwdzięczą się nieziemskim smakiem:) Jako dodatki u nas pojawiła się kasza i przesmażone mini-cukinie z dodatkiem czosnku, ale możecie tu poeksperymentować i dodać np. puree ziemniaczane i pikantną sałatkę z ogórków.

Składniki:

ok. 800g polików wołowych
3 łodygi selera naciowego
2-3 szalotki
2-3 marchewki
3-4 liście laurowe
200ml czerwonego półwytrawnego wina
2-3 ząbki czosnku
kilka gałązek rozmarynu
2-3 łyżki mąki pszennej
olej
sól
pieprz

Sposób przygotowania:

Mięso myjemy, osuszamy, doprawiamy solą i pieprzem i obtaczamy w mące. Przesmażamy na rozgrzanym oleju aż się zarumieni i dodajemy pokrojone na kawałki cebule, czosnek, marchew, seler oraz liście laurowe i rozmaryn. Po chwili smażenia dodajemy wino  , zmniejszamy ogień i dusimy pod przykryciem na małym ogniu około 3-3,5 godziny. W razie potrzeby mięso podlewamy odrobiną wody. Gdy mięso będzie miękkie i łatwo będzie oddzielić je łyżką mięso jest dobre. Gotowe!


Smacznego:)