To lubię! Jak minął mi czerwiec

Czerwiec za nami-czas na podsumowanie! Działo się sporo zwłaszcza za sprawą wakacji na które wybrałam się z rodziną. Niestety tak to już jest, że czeka się na letnie wyjazdy cały rok a przemijają bardzo szybko. Teraz czas zacząć planować kolejne wycieczki:)

Grecja, piękna Grecja

Wybraliśmy się na dwa tygodnie na piękną, zieloną wyspę Korfu. Była to nasza kolejna wyprawa do Grecji i po raz kolejny spotkaliśmy się z miłymi, otwartymi ludźmi, pysznym jedzeniem i cudownym nicnierobieniem:) Jeśli tylko możecie wybrać się na kilkunastodniowy wyjazd zróbcie to koniecznie. Mam takie wrażenie, że gdy jestem gdzieś np. tydzień to mam ochotę wykorzystać maksymalnie każdą minutę bo "zaraz wracam" i faktycznie nie odpoczywam wcale. Tym razem jednak czasu było całe mnóstwo na relaks pod palmą;).

Nowe pyszne miejsca

Tym razem chciałabym zdradzić Wam fajne miejscówki nie w Polsce czy Poznaniu ale na Korfu, a dokładnie w miejscowości Acharawi.
 Jeśli macie ochotę na pyszne, prawdziwe i przygotowane w najdrobniejszych detalach z lokalnych produktów dania to koniecznie zboczcie z głównej drogi i poszukajcie tawerny Theritas. Właściciel dba o miłą atmosferę, częstuje pysznym, świeżym jedzeniem i każdego wieczoru oferuje inną specjalność. Osobiście zakochałam się w jagnięcinie, którą serwują na różne sposoby- pycha!

A jeśli zapragniecie kontynuować wieczór przy czymś smacznym do picia polecam Lemon Garden. Mają tam fantastyczny cytrusowy gaj, w którym możemy napić się różnych pysznych drinków- zarówno klasycznych jak i całkiem niestandardowych, opartych np. na lokalnym specjale czyli likierze z kumkwatu.

Ulubione przepisy:

Wasz typ to pyszny deser, czyli crumble rabarbarowo-wiśniowe:

Mój typ to sałatka z bulgurem- będzie wprost idealna jako obiad w ciepły, letni dzień:)

A jak Wasze wakacyjne plany? Już jesteście po urlopie czy  dopiero przed Wami ten fantastyczny czas?:)