menu

Coś dla urody- sok pietruszkowo-jabłkowy

Dzisiaj przychodzę do Was z "produktem" dwa w jednym, bo i smaczne to i zdrowe:) wiosna w pełni, a jak to zwykle bywa z pojawieniem się wiosny wprowadzamy plan upiekszająco-regenerujący :) Dzisiejsza propozycja to sok z natki pietruszki i jabłek- ponoć działa cuda z włosami, ja pijam dla smaku:) można wzbogacić o np. seler naciowy- czasami tak robię gdy mam go pod ręką. Można również zrobić wersję koktajlową- próbowałam, jednak mój blender nie przetrwał tej próby... ale nie ma tego złego- czekają mnie zakupy:P(polecacie jakieś blendery? chodzi mi o takie ręczne, z dobrą końcówką, wytrzymałą?)
A oto co i jak:



Składniki( na szklankę ok. 300ml)
3 jabłka
2 pęczki natki pietruszki(na początku sezonu, później wystarcza jeden:)




Sposób przygotowania:
składniki przepuszczamy przez sokowirówkę i... Gotowe:)

Smacznego!

P.S. a Wy macie jakieś swoje magiczne eliksiry? Co polecacie zmienić w diecie by wzmocnić paznokcie?

Muffinki waniliowe z czekoladą

A dzisiaj coś szybkiego, coś słodkiego, coś z czekoladą:) Jakoś tak w przypływie chwilowego natchnienia postanowiłam urozmaicić dzisiejszy wieczór czymś słodkim. Padło na muffinki z tej prostej przyczyny, że miałam składniki pozwalające na takie szaleństwo- czyli słodko bez wychodzenia z domu:P. W sumie lubię wszystkie muffinko-podobne za to właśnie, że robi się je właściwie z niczego i można dowolnie modyfikować i szaleć.

Nie przedłużam( w końcu muffinki same się nie zjedzą:) )i podaję magiczną recepturę


Składniki:
szklanka mąki pełnoziarnistej
pół szklanki brązowego, drobnego cukru
1 duże jajko
1/4 szklanki mleka
1/2 szklanki oleju
tabliczka czekolady(u mnie pół na pół biała i gorzka)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego





Sposób przygotowania:
Czekoladę siekamy na kawałki wielkości mniej więcej rodzynki. Wszystkie składniki umieszczamy w misce i

Pyry z gzikiem, czyli wielkopolskie przysmaki:)

Dzisiaj jedna z moich ulubionych potraw regionalnych- pyry z gzikiem:) Jak dla mnie idealny dowód na to, że proste rzeczy bywają najlepsze:) Bo tak naprawdę to nic rewolucyjnego i odkrywczego- po prostu ziemniaczki z twarożkiem. Jednak magia dania tkwi chyba w tym, że jest to smak dzieciństwa:) ach i te młode ziemniaczki:) mniam!
A oto co i jak:)

Składniki:
ziemniaki(ilość zależy od apetytu:))
biały ser, najlepiej półtłusty(kostka 200g)
pęczek szczypiorku
jedna średnia cebula
mały jogurt naturalny
masło
koperek
sól, pieprz





Sposób przygotowania:
Gzik: biały ser, jogurt, szczypiorek, posiekaną cebulkę oraz przyprawy mieszamy dokładnie na jednolita masę.
Ziemniaki(najlepiej młode) gotujemy w mundurkach. Młode pyrki można podać w łupinkach(tak jak u mnie) uprzednio mieszając je w garnku z masłem i świeżym koprem(odcedzamy, dodajemy sporą łyżkę masła, koperek, zamykamy pokrywkę i mieszamy).  Podajemy razem, ziemniaki ciepłe a twarożek oczywiście zimny:)Gotowe:)
Smacznego!

Tarta ze szpinakiem, boczkiem i gorgonzolą

Dzisiaj propozycja dania dla fanów szpinaku:) Pyszna i prosta tarta ze szpinakowym farszem. Ja podałam ją na obiad, ale doskonale sprawdzi się również jako drugie śniadanie albo kolacja:)
Farsz to oczywiście nie tylko sam szpinak- dodałam do niego trochę boczku i gorgonzoli dla podkręcenia smaku:) Skoro zarys potrawy już mamy to do dzieła:

Składniki:
Ciasto:
Szklanka mąki pełnoziarnistej
ok. 100g miękkiego masła
płaska łyżeczka soli
1 duże jajko

farsz:
250g mrożonego szpinaku
250 ml śmietany 18%
trochę mleka
2-3 ząbki czosnku
ok. 150g gorgonzoli
kilka sporych plastrów wędzonego boczku
2 duże jajka

Sposób przygotowania:
ciasto: wszystkie składniki zagniatamy na jednolitą masę, zawijamy w folię i odstawiamy na minimum godzinę do lodówki.
farsz: boczek kroimy na kawałeczki, wrzucamy do garnka i przesmażamy. Dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę oraz szpinak i dusimy chwilę na wolnym ogniu, podlewamy delikatnie mlekiem, żeby składniki się nie przypaliły. Dodajemy gorgonzolę pokruszoną na mniejsze kawałki i zalewamy śmietanką. Gotujemy do momentu aż ser się rozpuści i gotujemy jeszcze przez chwilę. Zestawiamy do przestygnięcia. Roztrzepujemy w oddzielnym naczyniu jajka na jednorodną masę- dodajemy je do przestudzonego farszu przed wylaniem go na tartę.

Gdy ciasto się schłodzi wykładamy nim formę do tarty. Na wierzchu robimy dziurki widelcem, umieszczamy pergamin i obciążamy np. grochem. pieczemy około 15-20 minut. Następnie wyciągamy tartę, zdejmujemy obciążenie i wylewamy farsz. zapiekamy przez około 5-10 minut tak, by jajko miało czas zciąć masę. Gotowe!

Smacznego:)

Przepis dodaję do akcji:

Miesiąc z Quiche