menu

Gnocchi z sosem pomidorowym

Dzisiejsza propozycja to danie kuchni włoskiej. Niektórzy porównują je z naszymi lanymi/ kładzionymi kluseczkami. Moim skromnym zdaniem nie są podobne do niczego z kuchni polskiej co miałabym okazję jeść.
Niemniej jednak jest to pyszna propozycja przekąski- proste, aromatyczne składniki i dużo smaków, czyli to co bardzo lubię w jedzeniu.

Składniki:
na masę "kluseczkową"
500ml wody
200g grysu kukurydzianego
odrobina soli

masełko czosnkowo-ziołowe:
100g miękkiego masła
4-5 ząbków czosnku
garść posiekanych ziół
sól, pieprz
sos pomidorowy:
3-4 średnie pomidory
1 czerwona cebula
1/2 papryczki chilli
2 ząbki czosnku
oliwa z oliwek
sól, pieprz, garść świeżej bazylii

parmezan, świeża melisa, oliwa z oliwek






Sposób przygotowania:
Gnocchi: Wodę zagotowujemy z dodatkiem soli. Wsypujemy grys kukurydziany ciągle mieszając, tak aby nie powstały nam grudki. Masę gotujemy na wolnym ogniu, często mieszając do momentu aż nie zacznie oddzielać się od garnka. Gotową masę przekładamy na mokrą stolnicę i rozprowadzamy na dość gruby placek. pozostawiamy do ostygnięcia. Gdy masa ostygnie zupełnie wycinamy kluseczki- ja zrobiłam to przy pomocy lampki do wina o niewielkiej średnicy. Układamy w naczyniu do zapiekania natłuszczonym oliwą, pokrywamy masełkiem czosnkowo-ziołowym i posypujemy posiekaną melisą świeżo tartym parmezanem. Zapiekamy w piekarniku około 10 minut.


Masełko czosnkowo-ziołowe: Do miękkiego masła dodajemy posiekane zioła, sprasowane ząbki czosnku, sól i pieprz do smaku. Wszystko dokładnie mieszamy.

Sos pomidorowy: Pomidory należy sparzyć i obrać ze skórki. Cebulę i czosnek zeszklić na oliwie. Dodać pokrojone pomidory bez gniazd nasiennych, posiekaną papryczkę i przyprawy. Na końcu dodajemy posiekane listki bazylii.

Danie podajemy prosto z pieca, z dodatkiem sosu pomidorowego. Pycha:)

Smacznego:)


P.S. Przepis dodaję do akcji na Durszlaku. Kategoria: primi piatti

comercialTest

5 komentarzy:

  1. faktycznie, pyszna propozycja, zupelnie nie w polskim stylu :) ja jako milosniczka wloskiej kuchni potwierdzam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Szana@ gdzieś nawet napotkałam opcję z inną mąką i gotowaniem gnocchi w wodzie ale to jakiś "popłynięty" przepis był i właściwie chyba nazwa była tylko wspólna z włoskim daniem:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gnocchi + czosnek + pomidory = <3<3<3

    Ja lubie je jeszcze z takimi gestymi sosami na bazie smietany i sera.

    Hah, jeszcze kolo tygodnia i bede jesc!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo apetycznie wygląda :) Ja robię gnocchi z ziemniaków :) Podobno w każdym regionie robi je zupełnie inaczej i z innych składników (różnego rodzaju mąk, dodatków). Inne są też ich regionalne nazwy - gnocchi jest tylko taką ogólną, a każdy rodzaj i region ma swoją :) Na Północy jedzą gnocchi z mąki gryczanej, a w Toskanii robią je na zielono - ze szpinakiem i ricottą. Tak przynajmniej mówi moja włoska książka kucharska :)
    Nic tylko jeść i jeść! :) Pyszności! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oksana@ jeszcze tydzień i oszaleje Twe podniebienie:)
    Przytulia@ ano co kraj to obyczaj:) ja znam taką odsłonę, ale chętnie spróbowałabym opcji szpinakowej:)

    OdpowiedzUsuń

Zaszalej! Zostaw komentarz:)