Dawno nic nie pisałam- czas to zmienić:) Dużo się ostatnio działo stąd brak czasu na kombinowanie w kuchni. Z resztą w związku z przeprowadzką do naszego nowego mieszkanka chwilowo byłam bez kuchni:P
Dzisiaj przychodzę do Was z sałatką z serem feta. Nie jest to zapewne jakieś nowatorskie i odkrywcze ale to pierwsze danie upichcone w nowym miejscu i smakowało nam jak nigdy:)
Będąc w Grecji zajadałam się każdego dnia ich cudowną fetą- nie ma nic wspólnego z tworami w stylu "ser typu feta", który smakuje jak serowo-maślana przesolona maź. Na szczęście można kupić w Polsce prawdziwy ser feta i taki jest właśnie kluczem do doskonałości tej prostej przekąski. Zatem przechodzę do przepisu:
Składniki:
1 opakowanie greckiego sera Feta
sałata(może być mieszanka, ja użyłam lodowej)
2-3 średnie pomidory
1 duży ogórek
średnia czerwona cebula
pieprz świeżo mielony
oliwa z oliwek
ocet balsamiczny
sok z cytryny
sól morska
Sposób przygotowania:
Wszystkie warzywa dokładnie myjemy. Sałatę drzemy na mniejsze kawałki. Pomidory kroimy na dość duże